W minioną środę poznawaliśmy się od „środka”. Układaliśmy szkielet człowieka, szukając poszczególnych kości w swoim ciele. Dla niektórych było to przypomnienie wiadomości zdobytych w szkole, dla większości coś nowego. Sporo śmiechu było podczas zabawy w której dzieci z zasłoniętymi oczami próbowały położyć w odpowiednim miejscu na szkielecie człowieka serce, okulary lub muszkę. Każdy samodzielnie mógł wykonać szkielet człowieka z patyczków do uszu bądź z papierowych talerzyków. Po podwieczorku graliśmy w ligretto, kurczaka i kości literackie.
Odpowiedz
Musisz być zalogowany aby komentować.